Nawigacja
Ostatnie poezje
Zbigniew Dumowski
Julia Szymańska, Kor...
Tadeusz Śledziewski
Kazimierz Domozych "...
Jakub Charkoowski
Julia Szymańska, Kor...
Tadeusz Śledziewski
Kazimierz Domozych "...
Jakub Charkoowski
Aktualnie online
Gości online: 1
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 22
Najnowszy użytkownik: ankaszczecinianka
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 22
Najnowszy użytkownik: ankaszczecinianka
Logowanie
Losowa Fotka
Partnerzy
Nawigacja
Jacek Śpiewak
Cisza nocna
gwiazdy stale grożą wybuchem
nocą widać dużo wyraźniej
jedynie delikatny ruch planet
wyłącznie najdrobniejsze drganie światła
w wszech-ogromnej próżni
to nie gwiazdy rwą z kopyta
to stęsknione długą podróżą Ikary
wracają pośpiesznie domów
na skróty przez lasy ciemne
to nie gwiazdy modlą się nad Ziemią
to Odysy - wilki na morzach samotne
wędrują po niedźwiedzich śladach
na łapach miękkich poprzez sztormy
to nie gwiazdy świecą i gasną na potęgę
to ludzkie marzenia miłości zbrodnie
widoczne w niebogłosie
-------
po nocy wstaje nowy dzień
***
Nie trzeba mi pióra, poeci,
wystarczy miłość skrzydlata.
Niczego bardziej nie jestem pewien,
nad niczym innym myśli swej nie posiadam.
Słuchacie mnie, lecz to nie ja mówię,
nie do mnie skierujecie swe brawa...
Jeszcze chwila, poeci. Jeszcze chwila!
Nim porwie mnie jeździec bez głowy,
nim oko w oko stanę o własnych siłach
zupełnie bezbronny.
gwiazdy stale grożą wybuchem
nocą widać dużo wyraźniej
jedynie delikatny ruch planet
wyłącznie najdrobniejsze drganie światła
w wszech-ogromnej próżni
to nie gwiazdy rwą z kopyta
to stęsknione długą podróżą Ikary
wracają pośpiesznie domów
na skróty przez lasy ciemne
to nie gwiazdy modlą się nad Ziemią
to Odysy - wilki na morzach samotne
wędrują po niedźwiedzich śladach
na łapach miękkich poprzez sztormy
to nie gwiazdy świecą i gasną na potęgę
to ludzkie marzenia miłości zbrodnie
widoczne w niebogłosie
-------
po nocy wstaje nowy dzień
***
Nie trzeba mi pióra, poeci,
wystarczy miłość skrzydlata.
Niczego bardziej nie jestem pewien,
nad niczym innym myśli swej nie posiadam.
Słuchacie mnie, lecz to nie ja mówię,
nie do mnie skierujecie swe brawa...
Jeszcze chwila, poeci. Jeszcze chwila!
Nim porwie mnie jeździec bez głowy,
nim oko w oko stanę o własnych siłach
zupełnie bezbronny.
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?