Nawigacja
Ostatnie poezje
Zbigniew Dumowski
Julia Szymańska, Kor...
Tadeusz Śledziewski
Kazimierz Domozych "...
Jakub Charkoowski
Julia Szymańska, Kor...
Tadeusz Śledziewski
Kazimierz Domozych "...
Jakub Charkoowski
Aktualnie online
Gości online: 1
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 22
Najnowszy użytkownik: ankaszczecinianka
Użytkowników online: 0
Łącznie użytkowników: 22
Najnowszy użytkownik: ankaszczecinianka
Logowanie
Losowa Fotka
Partnerzy
Nawigacja
Róża Czerniawska-Karcz
***
Ewo odwieś ten grzech
na gałązkę drzewa
świadomości dobrego i złego
niech wąż odpełznie
w swoją stronę
odejdźcie z Adamem
nieświadomi w zarośla
gdzie lew z barankiem
spoczywają pospołu...
niech przeznaczenie
puka daremnie
do bram ogrodu
niestrzeżonego mieczem
archanioła
nie nadejdzie nigdy kara
nie zamieni się w gehennę świata
zbrodnia Kaina
nie spełni się Apokalipsa...
----------------------------------
tylko kto dziś
napisze ten wiersz...
walkowerem
przemijają nam chwile bez dreszczu
bez rozbłysku bez dotyku
bez zapachu
odlatują
zabierając bezpowrotnie
nieużyte nigdy spojrzenia i smaki
oddajemy tyle chwil Czasowi
walkowerem
on je zbiera
i w zwrotnej paczce
odsyła losowi
nadawcy
Czas nie lubi marnotrawców i głupców
wymazuje ich imiona z pamięci
co zostanie po naszym pobycie
gdy nie było
ni dreszczu
ni chęci
***
łatwowierna Arachne
sądziłaś
że bogowie
są sprawiedliwi
o naiwności dziewczęca
iść w zawody
z Ateną bez serca!
przecież w jej marmurowych piersiach
nie było miejsca
na miłość
tę może tylko
tkać z babiego lata
cierpliwy Czas
14.08.2014
Ewo odwieś ten grzech
na gałązkę drzewa
świadomości dobrego i złego
niech wąż odpełznie
w swoją stronę
odejdźcie z Adamem
nieświadomi w zarośla
gdzie lew z barankiem
spoczywają pospołu...
niech przeznaczenie
puka daremnie
do bram ogrodu
niestrzeżonego mieczem
archanioła
nie nadejdzie nigdy kara
nie zamieni się w gehennę świata
zbrodnia Kaina
nie spełni się Apokalipsa...
----------------------------------
tylko kto dziś
napisze ten wiersz...
walkowerem
przemijają nam chwile bez dreszczu
bez rozbłysku bez dotyku
bez zapachu
odlatują
zabierając bezpowrotnie
nieużyte nigdy spojrzenia i smaki
oddajemy tyle chwil Czasowi
walkowerem
on je zbiera
i w zwrotnej paczce
odsyła losowi
nadawcy
Czas nie lubi marnotrawców i głupców
wymazuje ich imiona z pamięci
co zostanie po naszym pobycie
gdy nie było
ni dreszczu
ni chęci
***
łatwowierna Arachne
sądziłaś
że bogowie
są sprawiedliwi
o naiwności dziewczęca
iść w zawody
z Ateną bez serca!
przecież w jej marmurowych piersiach
nie było miejsca
na miłość
tę może tylko
tkać z babiego lata
cierpliwy Czas
14.08.2014
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?