Fundacja Wspierania Kultury "Noc Poetów"

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Losowa Fotka

Partnerzy

Nawigacja

Elżbieta Żukrowska

LEŚNYM DUKTEM

Sytość biegła lasem, unosząc sukienkę,
blaskiem podarowanym przez słonko
srebrzyła korę na drzewach,
zatrzymana w poziomkach
upajała się ich smakiem lato moje!
Miedziane kwiatami niskie mchy
znaczyły wyraźnie leśny dukt.
Żółty piasek przesypywał się
między węźlastymi korzeniami,
a pracowite mróweczki
bez wytchnienia sprzątały las.

O PIORUNACH

Niebo pociemniało, aż sine i groźne,
to wiatr burzę pędzi, miota ciężką chmurą,
ta z łoskotem ciska pozłociste węże,
warkocze zygzaki pazury piorunów.

Piękno żywiołu uchwycone okiem
przyciąga i źrenice strachem rozszerza.
Niebo tylko z rzadka karmi tym widokiem,
nie odgadniesz, dokąd szybki piorun zamierza.

TO TYLKO...

To tylko instrument
mówił siadając do fortepianu
lekko palcami po klawiszach
nagle w sobie muzykę słyszał
i już komponował
już go nie było
coś skusiło - pisał

To tylko obraz - marudził
przez trzy dni przy blejtramie
nie muszę malować
mogę kawę pić albo spacerować
przysiadał się mrugał
miał czas na flirtowanie
i nagle ten błysk
już stoi przy sztaludze
i obraz się stanie

Jeszcze mój przyjaciel-poeta
"nie muszę pisać" - zapewniał
Listy przysyłał z daleka
a w każdym wiersz z nadzieją
Musiał - podobnie jest ze mną
piszę - na przełaj przez świat wyruszam
wiersz na kartce się mości
uporczywie naciska
Wysyłam go przyjacielowi -
to nasze małe igrzyska...
Jest pięknie kiedy czytam jego nowości

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Wygenerowano w sekund: 0.04
3,576,960 unikalne wizyty