Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Losowa Fotka

Partnerzy

Nawigacja

Benedykt Rudnicki

PORANNA ROZMOWA

Przyśnił mi się dziwny znak
który objawił się na niebie:
Ty szybowałaś niby biały ptak
a złoty archanioł witał Ciebie.
Trzymał w dłoni róży kwiat
i aureolę jak wiosenna tęcza,
gdy majowy opromienia świat
i w pokłonie przed Tobą klęczał.
I usłyszałem jego głos,
który się echem kołysał po niebie
jak falujący w łanie zboża kłos,
jak wonny zapach na świeżym chlebie.
Jego słowa w mej pamięci
pozostaną już na zawsze
i niech się modlą wszyscy święci,
by dni ostatnie były łaskawsze.
Doniosłym głosem Gabriel grzmiał:
Przyszłaś do mnie moja śliczna,
wyzwolona od grzesznych ciał,
miłość moja empiryczna!
Lecz gdy pękła snu okowa,
gdy się szeroko otwarły oczy,
zrozumiała wreszcie głowa,
że to nie był sen proroczy.
Wszak Ty żyjesz moja Miła
i jesteśmy blisko siebie,
pragnę byś szczęśliwie była
i nie umiem żyć bez Ciebie.

28 listopad 2015 Ben R.


ZAŚCIANEK


Spójrz Kochanie na układ słoneczny
taki maleńki, kosmiczni zaścianek,
kilka miliardów lat trwa przedwieczny
od czasu gdy ziemię powitał poranek.
Ziemia płonęła niczym piec hutniczy,
Tysiącem wulkanów opluwała ciało,
mijały wieki które nikt nie zliczy,
by wreszcie słowo ciałem się stało.
W kipiących tyglach dna oceanów
rodziły się pierwsze zalążki życia,
wśród grzmotu błyskawic i morskich bałwanów
wyczołgał się pierwszy robak z ukrycia.
A dzisiaj nasza, ludzka rodzina
w odwiecznej walce a czasem w symbiozie
swój marsz w nieznane rozpoczyna
i mówiąc paciorek pozdrawia Bozię.
Niewyobrażalna kosmosu potęga
w którąkolwiek popatrzysz stronę,
człowiek ledwie księżyca dosięga
a dni jego bytu są policzone.
Wszystko w kosmosie ma swój czas,
powstaje, istnieje, zamiera, przemija.
Ziemia istniała gdy nie było nas
i znów będzie martwa, do czasu niczyja.
Wielka tajemnicą jest żywa materia
a świadomość dręczy nas i zachwyca,
czy to przypadek, czy Boska fanaberia
i tylko Jemu znana tajemnica.
Człowiek, ta istota bliska ideału,
szczodrze intelektem obdarzony
nigdy Boskiego nie tknie piedestału
chociaż przez Stwórcę został wywyższony.
Nie wiem czy słońcu dziękować czy Bogu,
czy winem się poić czy mlekiem,
czy lec na wersalce, czy na siana stogu
i po prostu cieszyć, że jestem człowiekiem.

01pażdziernik 2015 Ben R.

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Wygenerowano w sekund: 0.04
3,897,597 unikalne wizyty